Uwielbiam kuskus przede wszystkim za szybkość i łatwość przygotowania, ale też za smak i za to, że można go przyrządzić na różne sposoby - na ostro, słodko, słodko - kwaśno itd. Ponieważ czasu wczoraj na przygotowanie lunchu do pracy miałam mało, od razu do głowy przyszła mi myśl, że przecież została mi jakaś resztka kuskusu. Do tego dodałam soczystą pomarańczę, trochę jogurtu i bento na poniedziałek gotowe :)
A do tego wszystkiego miałam coś z zupełnie innej beczki smakowej - słony ser feta, paprykę i ogórka.
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz