Są dni, kiedy nie chce nam się gotować, stać w kuchni i przygotowywać pracochłonne potrawy. Ja miałam tak dzisiaj. Chciałam zrobić na obiad coś szybkiego, mało pracochłonnego, a zaoszczędzony czas poświęcić np. na czytanie książki. Dlatego wybór kaszy kuskus jako głównego składnika dzisiejszego obiadu był strzałem w dziesiątkę.
Składniki na 2-3 porcje:
- ok 150-200 g suchej kaszy kuskus (lub ilość według upodobania)
- 250 g brązowych pieczarek (mogą być białe, chociaż ja wolę brązowe)
- ok 1/2 słoika pomidorów suszonych w oleju
- pół pęczka natki pietruszki
- olej rzepakowy
- sól, pieprz i bazylia
Pieczarki myjemy, obieramy i kroimy na plasterki. Na patelni rozgrzewamy olej i dodajemy pieczarki. Smażymy aż zrobią się miękkie. Dodajemy pokrojone pomidory. Możemy dolać trochę oleju ze słoika, w którym były pomidory. Całość smażymy jeszcze ok. 5 minut. W międzyczasie przygotowujemy kuskus (ja do suchej kaszy dodaję odrobinę soli i zalewam wrzątkiem, pozostawiam aż kasza wchłonie wodę). Kiedy kasza jest gotowa, przekładamy do niej pieczarki z pomidorami. Dodajemy przyprawy oraz natkę pietruszki i dokładnie mieszamy. Jeżeli całość jest zbyt sucha, można dolać trochę oleju.
Do kaszy podałam sałatę batawską z pomidorem , awokado i odrobiną oleju rzepakowego.
Smacznego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz