Dziewczyny, oglądacie Mistrzostwa, czy raczej nie możecie doczekać się już ich końca?
Ja oglądam z doskoku, ale wiem, co się dzieje :) A pomiędzy pracą i meczami sporo czasu spędzam oczywiście w kuchni eksperymentując i gotując.
Dziś mam dla Was niezwykle zielone, jeszcze wiosenne danie, które ma przegonić burzowe chmury...W końcu jutro mamy pierwszy dzień lata!
Składniki na 4 porcje:
- 300 g makaronu ze szpinakiem - u mnie LeSpeciali Tagliatelle agli spinaci firmy Arrighi
- 250 g ricotty
- duża cukinia
- dwie, trzy garści ugotowanego wcześniej bobu
- młoda cebula, raczej większa
- skórka z połowy cytryny
- sok z połowy cytryny
- oliwa z oliwek lub olej rzepakowy
- różowa sól himalajska i świeżo zmielony zielony pieprz
- pół łyżeczki ziół prowansalskich
- natka pietruszki
Na patelni, na rozgrzanym uprzednio oleju, szklimy posiekaną drobno cebulę. Kiedy cebula zrobi się szklista, dodajemy pokrojoną w cienkie półplasterki cukinię i obrany (wcześniej ugotowany) bób. Wszystko delikatnie solimy i dodajmy zioła prowansalskie. Dusimy razem, aż cukinia zrobi się nieco miękka, jednak nie straci swojej sprężystości.
W czasie kiedy warzywa duszą się na patelni, przygotowujemy ricottę. Dodajemy do niej skórkę z cytryny, ok. 2 łyżki oleju (oliwy) i do smaku soli oraz zielonego pieprzu. Wszystko razem mieszamy.
Również podczas kiedy duszą się warzywa, gotujemy makaron. Do ugotowanego i odcedzonego makaronu dodajemy gotowe warzywa i dokładnie mieszamy. Makaron z warzywami nakładamy na talerz i na wierzch wykładamy ricottę. Wszystko skrapiamy sokiem z cytryny i podajemy z natką pietruszki.
Smacznego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz