Kiedy pogoda jest tragiczna - ponuro, zimno, pada - to mój apetyt automatycznie wzrasta, szczególnie na słodycze. Dlatego do pracy muszę zabierać bardziej treściwe posiłki, głównie właśnie po to, żeby najeść się i nie myśleć np. o czekoladzie :)
Treściwym posiłkiem na dziś był makaron ze szpinakiem.
Wyglądem niestety nie powala, ale smaczny i pożywny jest :)
A jak go zrobić?
Na patelnię z odrobiną masła dajemy szpinak (ja dałam 1/2 paczki mrożonego) i do tego rozgnieciony ząbek czosnku. Kiedy szpinak się rozmrozi i pogotuje dodajemy śmietanę lub gęsty jogurt (ja dodałam 1/2 średniego kubeczka śmietany 18) i doprawiamy solą i pieprzem. Dla większych głodomorów (czyli mnie) - dodajemy starty żółty ser. Wszystko razem gotujemy kilka minut, a następnie mieszamy z wcześniej ugotowanym makaronem.
I gotowe :D
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz