Curry ze szpinakiem i mlekiem kokosowym

Jakiś czas temu jadłam u znajomych wspaniałe, bardzo ostre curry. Chodziło potem za mną i chodziło, aż w końcu zrobiłam swoją, trochę złagodzoną w smaku wersję pomidorowo-kokosową. I wyszło przepysznie!

 Składniki:

• puszka pomidorów pokrojonych w kostkę (lub kilka pomidorów świeżych)
• puszka mleka kokosowego
• ok. 250 g świeżego szpinaku (baby)
• 4-5 łyżek czerwonej soczewicy
• olej rzepakowy do smażenia
• przyprawy: curry, ostra papryka, chili, świeżo zmielony czarny pieprz, sól, baaardzo aromatyczna Podlaska przyprawa orientalna firmy Dary Natury (czyli mieszanka mielonego kardamonu, ziela angielskiego, cynamonu, imbiru, gałki muszkatołowej, kurkumy, goździków i płatków róży :D), odrobina cukru trzcinowego.

Na bardzo głębokiej patelni lub w garnku rozgrzewamy olej i na rozgrzany wrzucamy przyprawę curry (u mnie ok. 1 płaskiej łyżki) i Podlaskiej przyprawy orientalnej (też łyżka). Ilość przypraw dodajemy oczywiście wedle upodobania. Przyprawy smażymy kilka minut, aż aromat przypraw rozniesie się po całym domu :) Następnie dodajemy pomidory i mleko kokosowe. Chwilę gotujemy. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem, czerwoną ostrą papryką i chili i odrobiną cukru trzcinowego. Dodajemy umyty szpinak i chwilę gotujemy, aż liście zmiękną i zmniejszy się ich objętość, wtedy wrzucamy soczewicę i gotujemy, aż będzie miękka.

Wygląd curry nie jest oszałamiający ale smak owszem (bardzo aromatyczne), szczególnie jeśli lubicie kuchnię indyjską :) Smacznego!